#2020

#2020

Gdyby 2020 był człowiekiem, byłby… najgorszym człowiekiem na świecie. Takim co kradnie pieniądze biednym, chorym pluje w twarz i mówi, że pada, decyduje o tym, jaka miłość jest dobra i prawidłowa, a wyciąganie skrzatów z pępka uznaje jako rozwój osobisty.

Ogólnie, jeżeli zastanawiałeś się, jak żyło się w średniwieczu, to możesz już przestać – zasadniczo tak jak teraz: mieli dwóch papieży, epidemię, jedyną słuszną księgą była Biblia a ulubioną dyscypliną sportową było rzucanie kamieniami w ludzi, którzy wyglądali lub zachowywali się choć ciut inaczej. Podczas, gdy na całym świecie ratuje się biznesy i przemeblowuje gospodarkę, Polska stawia na wsparcie emocjonalne (od dawna wiadomo, że słowami otuchy można załatać dziurę budżetową i odprowadzić składkę ZUS). Dochodzi do tego, że po oglądnięciu wiadomości wypadałoby włączyć jakiś horror na uspokojenie.

Polacy niestety wciąż nie opanowali trudnej sztuki nieotwierania ryja za każdym razem, kiedy zaswędzi ich między brwiami. Staliśmy się specjalistami w każdym temacie: wyboru masek, zamieszek w USA, wpływie wegetarianizmu na seksualność i puszczania bąków na rasizm.

Jeżeli ktoś już sprawdzał, jak można wypisać się z ludzkości i wie, czy w uzasadnieniu tego wniosku wystarczy przepisać treść komentarzy dotyczących LGBT+ i równości spłecznej?

#polskamistrzempolski #jakostorozchodze #slepauliczkaewolucji

Jestem copywriterem, czyli specem od słów i układania ich we właściwej kolejności. Piszę dużo i o wszystkim, wspieram językowo, ubieram w słowa i mam czarny pas w Scrabble.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*